Rola w pełnym wymiarze czasu pracy
Dzień Matki, który duża część świata obserwuje dzisiaj, został spopularyzowany przez amerykańskich działaczy na rzecz praw kobiet na początku XX wieku, którzy chcieli podkreślić wiele poświęceń matek dla swoich dzieci. Dziś jest to wielomilionowy przemysł, w którym kwiaty, kartki, cukierki i wiele innych rzeczy trafia do matek wśród nas. Jednak podczas świętowania Dnia Matki należy pamiętać, że bycie matką - niezależnie od jej rodzaju - to rola na pełen etat. Jeden dzień w kalendarzu, by się rozpieszczać, jest zdecydowanie zasłużony - ale co z pozostałymi 364 dniami w roku? Macierzyństwo jest dla wielu nieporównywalną radością - ale to także ciężka praca. To nie przypadek, że poród nazywany jest "porodem"! A to dopiero początek.
Dlatego właśnie, gdy sytuacja staje się trudna, czasami rodzice potrzebują dodatkowej pomocy. Sposobu, by wspomóc żeglowanie po magicznych, choć czasem wzburzonych wodach wychowania dzieci. Dopiero stosunkowo niedawno matki zostały zdolny aby przyznać, że wody może być chwiejny, nie patrząc w dół. I ten pozytywny rozwój nadszedł wraz z innym.
Psychodeliczny renesans
Strona psychodeliczny renesans. Świeża fala badań nad wieloma korzyściami płynącymi z psychodelików zarówno na psychiczny oraz fizyczny zdrowia, oraz zdławienie rozpowszechnianej od dawna propagandy, że naturalne psychodeliki, takie jak magiczne grzybki, są niebezpieczny i nie przynoszą żadnych korzyści leczniczych.
Te bliźniacze postępy doprowadziły do narastającego zjawiska - mam, które mikrodozują.
Co to jest mikrodozowanie?
Mikrodozowanie to praktyka wellness związana z poprawą nastroju, produktywności i kreatywności. Jest to rutynowe przyjmowanie grzybów psychodelicznych lub trufli w tak niskich dawkach, że charakterystyczne efekty psychodeliczne nie są świadomie odczuwane. Nazywa się to dawką podprogową. Kluczową rzeczą w mikrodozowaniu jest to, że czerpiesz korzyści będąc w stanie funkcjonować całkowicie normalnie - istotne dla rodziców odpowiedzialnych za małe dzieci. (Sprawdź nasz pełny przewodnik mikrodozowania tutaj).
Dlaczego mamy stosują mikrodozowanie?
Jak powiedzieliśmy wcześniej - choć radosne i potwierdzające życie, rodzicielstwo jest trudne. Korzyści związane z mikrodozowaniem psilocybiny mogą zarówno złagodzić jak i wzmocnić to doświadczenie w sposób bezpieczny i holistyczny.
Oto kilka przykładów, jak mikrodozowanie może być dobrodziejstwem dla matek, a także wszystkich rodziców i/lub opiekunów:
- Zwiększona odporność emocjonalna: Wykazano, że psilocybina zwiększa odporność emocjonalną i pomaga jednostkom lepiej zarządzać swoimi emocjami. Matki, które mikrodawkowały psilocybinę, zgłosiły, że czują się lepiej, radząc sobie z wyzwaniami rodzicielstwa bez przytłoczenia.
- Zmniejszenie lęku i depresji: Psilocybina ma właściwości antydepresyjne i anksjolityczne. (zmniejszenie lęku) efekty. Matki, które mikrodawki psilocybiny zgłosiły uczucie mniejszego niepokoju i depresji . To sprawia, że są bardziej w stanie cieszyć się czas z ich dzieci . Jest to również istotne koło ratunkowe dla matek, które cierpią z powodu depresja poporodowa.
- Zwiększona kreatywność: Stwierdzono, że psilocybina zwiększa kreatywność i poprawia zdolności rozwiązywania problemów. Matki, które mikrodawkowały psilocybinę zgłosiły, że czują się bardziej kreatywne i lepiej radzą sobie z wymyślaniem nowych i innowacyjnych sposobów angażowania się w życie swoich dzieci.
- Zwiększona uważność (mindfulness): Wykazano, że psilocybina zwiększa mindfulness, co może pomóc osobom pozostać bardziej obecnym i zaangażowanym w chwili obecnej. Matki, które mikrodawkowały psilocybinę zgłosiły, że czują się bardziej obecne i uważne ze swoimi dziećmi.
- Większe poczucie dobrego samopoczucia: Stwierdzono, że psilocybina ma pozytywny wpływ na dobre samopoczucie i zadowolenie z życia. Matki, które mikrodawkowały psilocybinę zgłosiły, że czują się bardziej spełnione i zadowolone ze swojego życia i roli rodziców.
Microdosing Mums w mediach
Media społecznościowe były kluczową drogą rozprzestrzeniania się informacji o mikrodozowaniu wśród matek. Wariacje na temat hashtagu "microdosing moms" są obfite na TikTok. Tutaj matki dzielą się swoimi metodami, rutynami i praktykami wellness, które nie tylko pomagają im radzić sobie, ale pomagają im być najlepszym rodzicem, jakim mogą być. Jest to również relatywne: matki dzielą się swoimi wzlotami i upadkami, a także radami.
W ciągu ostatnich kilku lat pojawiło się wiele artykułów i raportów badających matki mikrodozowania zjawiska. Ale nic nie spowodowało tak dużego wzrostu popularności tej koncepcji. (przynajmniej w Ameryce) jako ten najnowszy rozwój.
Wejdź do Dr. Phila...
4 maja Tracey Tee, założycielka organizacji z Denver Mamy na grzybach, pojawił się na Dr. Phil do dyskusji na ten temat.
Dr. Phil, dla tych, którzy nie wiedzą, jest jednym z najwyżej ocenianych dziennych programów telewizyjnych w USA. Dr Phil McGraw, gospodarz tytułowego talkshow, nie jest postacią pozbawioną kontrowersji. Jednak z 2 milionami widzów dziennie, jest to platforma, o którą walczy wielu zwolenników wszystkich pasków.
Przed pojawieniem się w programie Tee powiedział;
"Interesujące będzie zobaczyć, jak zostanę pomalowany, ujmijmy to w ten sposób... Ale jestem wdzięczny, że mieli mnie przy sobie i wdzięczny, że umieścili rozmowę w głównym nurcie".
Jako założycielka Moms on Mushrooms Tee opowiada się za reformą narkotykową i organizuje kursy mikrodozowania stworzone specjalnie dla matek, które "nie mają szansy pojechać do puszczy amazońskiej i zrobić rundy ayahuasca czy na Bali na wyjazdy z jogą".
"Matki są mostem do przeszłości i przyszłości"
Po odkryciu mikrodozowania psilocybiny podczas pandemii COVID-19 Tee uważa, że jest to narzędzie, które naprawdę może zmienić na lepsze życie matek, dzieci i całych rodzin.
"Matki trzymają w ręku sznurki od portfela i to one chcą się za czymś opowiedzieć... Myślę, że matki są mostem do przeszłości i przyszłości, zwłaszcza jeśli chodzi o substancje. Jesteśmy w wyjątkowej pozycji, aby zmienić narrację, nie tylko co to znaczy wziąć nasze zdrowie psychiczne we własne ręce, ale jak wychowujemy nasze dzieci wokół narkotyków."
Tee była zdenerwowana przyjęciem, jakie otrzyma w programie. Jednak w odcinku pojawił się dr Phil, który był najwyraźniej otwarty i zainteresowany sprawą. Okrzyknął, że to wspaniale, że grzyby mogą pomóc rodzicom, choć zmagał się ze słowem 'hyphae'.
Kiedy zapytano go, czy kiedykolwiek zanurzy palec w mikrodozowaniu, Dr. Phil nie był tak chętny, wykrzykując; "Do diabła, nie... Nie wiem o tym wystarczająco dużo. Ale to działa dla ciebie i myślę, że to wspaniałe."
Wszystko zaczyna się od matek
Ten poziom akceptacji dla używania psychodelików - zwłaszcza przez matki - pokazuje, jak daleko zaszliśmy w ciągu zaledwie kilku lat.
Nadal jest wiele pracy rzeczniczej i badań, które toczą się za kulisami. Ale jeśli ekspozycja na bardzo populistycznym show, takim jak Dr Phil, może podnieść kwestię i poinformować rodziców o opcjach, o których nigdy nie wiedzieli, że są dostępne, to może tylko posunąć sprawę do przodu.
Wszystko, co może pomóc ludziom rozwijać się w wirze, jakim jest macierzyństwo, przyniesie korzyści wszystkim. Szczęśliwe dzieci, szczęśliwi rodzice, szczęśliwi ludzie. Wszystko zaczyna się od matek.
Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Matki!