Co to jest efekt świty?
Nowe badania wykazały, że w magicznych grzybach znajduje się o wiele więcej skutecznych związków niż tylko psylocybina. Dodatkowo, jest wysoce prawdopodobne, że odgrywają one istotną rolę w psychodelicznych efektach grzybów. Jest to znane jako "entourage effect". Powszechnie uznaje się, że występuje on wraz z marihuana. Wcześniejsze badania nad właściwościami marihuany skupiały się wyłącznie na THC. Wkrótce jednak badania wykazały, że jest to cała konstelacja związków, które łączą się, aby wywołać efekt. Obecnie przyjmuje się, że CBD, wśród innych związków, jest niezbędne, aby konopie osiągnęły swój pełny potencjał. Co ciekawe, jest to coś, co dopiero odkrywamy, jeśli chodzi o magiczne grzyby. Wygląda na to, że związki psychoaktywne lubią trzymać się w gangach.
Bliźniacy z problemami
A więc, psylocybina jest związkiem, który zazwyczaj przyciąga najwięcej uwagi. Magiczne grzyby zawierają pomiędzy 0,2-1,8% psilocybiny w suchej masie, w zależności od gatunku. Po spożyciu, psylocybina jest szybko przekształcana do aktywnego metabolitu, psylocyny. Zarówno psylocybina jak i psylocyna wiążą się z receptorami serotoniny. Tak więc, ci bliźniacy są odpowiedzialni za większość psychodelicznych efektów magicznych grzybów.
Nie lekceważ Baeocystyny!
Psilocyna stanowi około 0,02-0,6% suchej masy grzybów magicznych, w zależności od gatunku. Następnie, jeszcze mniej znana baeocystyna jest kolejną najbardziej obfitą cząsteczką - jednakże obecnie nie rozumiemy o niej zbyt wiele. Podobnie jak psylocyna, jest ona kolejną pochodną psylocybiny, więc prawdopodobnie również ma jakieś działanie psychoaktywne. Naukowiec Jochen Gartz opisał, jak mała dawka 4mg zapewniła mu "delikatne doświadczenie halucynogenne". Baeocystyna jest obecna w ilości około 0,005-0,36% w suszonych magicznych grzybach, w zależności od gatunku.
Wprowadź Beta-Carboliny!
Obecność beta-karbolin została również niedawno odkryta w magicznych grzybach. Beta-karboliny są klasą alkaloidów występujących w wielu gatunkach roślin. Przede wszystkim, medycyna roślinna ayahuasca zawiera beta-karboliny harmina, harmalinaoraz tetrahydroharmina. Przeszkadzają one enzymowi monoaminooksydazy (MAO), który istnieje w naszych żołądkach. Napary z ayahuaski zawierają psychodeliczną cząsteczkę DMT, który jest normalnie rozkładany przez enzym MAO. Możesz teraz zobaczyć, jak beta-karboliny wchodzą do gry; blokują one MAO i pomagają DMT przetrwać dłużej w organizmie, gdzie może mieć psychoaktywny wpływ.
Ostatnio, beta-karboliny harman, harmina, norharman oraz perloliryna zostały znalezione w czterech gatunkach grzybów. Podobnie jak DMT w ayahuasce, psilocyna jest również rozkładana w organizmie przez enzym MAO. Jednakże, teraz wiemy o istnieniu beta-karbolin w magicznych grzybach, możemy wywnioskować, że blokują one enzym MAO! To przedłuża i wzmacnia doznania psilocybiny/psilocyny poprzez zapobieganie jej rozkładowi.
Grzyby i Ayahuasca - bardziej podobne niż myśleliśmy!
Co fascynujące, odkrycie, że magiczne grzyby zawierają również beta-karboliny może sugerować, że ayahuasca i magiczne grzyby są bardziej porównywalne niż myśleliśmy! Jednakże, czy jest wystarczająco dużo beta-karbolin w magicznych grzybach, aby mieć znaczący wpływ na doświadczenie użytkownika? Cóż, najbardziej obfite z beta-karbolin znalezionych w gatunkach magicznych grzybów to harmane, która została ustalona na poziomie 0,2-21 ug/g wysuszonej masy. W naparach ayahuasca, beta-karboliny są aktywne na poziomie zaledwie 0,5 mikrograma dla przeciętnej osoby. Sugeruje to, że umiarkowana dawka magicznego grzyba (około 2 gramy suszonych grzybów) byłoby wystarczająco dużo, aby te beta-karboliny przyczyniły się do podróży.
Dwa wyróżniające się badania
Ponieważ większość badań klinicznych nad magicznymi grzybami skupiła się całkowicie na psylocybinie, nie ma zbyt wielu informacji porównujących subiektywne wyniki psilocybiny w porównaniu z całymi grzybami. Niemniej jednak, istnieją dwa badania na zwierzętach z trafnymi wynikami. W badaniu z 2009 roku myszom podawano albo czystą psylocybinę albo ekstrakt z grzybka magicznego. Wyniki wykazały, że ekstrakt z magicznych grzybów był bardziej skuteczny w obniżaniu nerwowych zachowań u myszy niż sama czysta psylocybina.
Inne badanie, z 2015 roku, wykazało, że ekstrakt z grzybów magicznych był około 10 razy bardziej skuteczny w zmienianiu lękowych działań behawioralnych u myszy w porównaniu z czystą psylocyną. Wydaje się to potwierdzać hipotezę badaczy, którzy odkryli beta-karboliny w magicznych grzybkach - że efekt entourage w magicznych grzybkach może być kluczem do ich skuteczności. Zasadniczo, jak uczyli cię w szkole, praca zespołowa zwykle daje lepsze rezultaty.
Mocne strony mogą się różnić
Dodatkowo, niedawno odkryto, że różne części tego samego grzyba mogą zawierać różne ilości substancji psychoaktywnych. W niektórych gatunkach, kapelusze mogą zawierać dwa razy więcej psylocybiny niż trzony! Podobnie magiczne trufle zawierają różne ilości psylocybiny w porównaniu do magicznych grzybów.
Co to oznacza?
Więc co to oznacza dla naszego zrozumienia doświadczenia magicznych grzybów? Ogólnie rzecz biorąc, prawie wszystkie badania medyczne na ludziach nad terapeutycznym potencjałem magicznych grzybów wykorzystały wyizolowaną psylocybinę lub psylocynę zamiast ekstraktu z całego grzyba..
Dlaczego efekt świty ma znaczenie
Jednakże, to nowe zainteresowanie efektem entourage będzie prawdopodobnie rosło. Być może w przyszłości, kiedy terapie psychodeliczne staną się powszechne, różnica pomiędzy konsumentem wybierającym suplement z wyizolowaną psilocybiną firmy farmaceutycznej, a mikrodawką prawdziwego grzybka lub trufli sprowadzi się do aspektów takich jak efekt świta. Oto dlaczego efekt "entourage" ma znaczenie.
Prawdziwe vs. Syntetyczne
Tak więc, kiedy czytasz badania nad syntetyczną psylocybiną lub psylocyną, dobrze jest pamiętać o tej różnicy. A następnym razem, kiedy będziesz się bawił grzybkami lub truflami, pamiętaj, żeby docenić harmonię związków, które współpracują ze sobą, aby stworzyć twoje doświadczenie!