Oto hipotetyczne pytanie.
Czy zastanawialiście się kiedyś, co oznacza wypróbowanie jednego z tych kultowych shroomów w biało-czerwone kropki - aka Amanita muscaria lub 'mucha agarowa' - czy tak by było? Nawet czy jego trucizna może oznaczać twoją ostatnią psychodeliczną podróż w życiu?
Oczywiście, że nie - nie jesteś zwariowany!
A gdyby istniał sposób na ewolucję, dzięki której Twoje ciało mogłoby neutralizować truciznę? Tylko w zamian za to spędzisz resztę życia jako wiewiórka...
Oczywiście tylko się bawimy. Jednak naukowcy z Uniwersytet w Kobe w Japonii odkryli, że wiewiórki japońskie mogą bezpiecznie zbierać i jeść grzyby muchomora sromotnikowego. I robią to dość często! Najwyraźniej dla tych zwierząt nie ma czegoś takiego, jak zakazane grzyby!
Japońska wiewiórka zauważona z toksycznymi grzybami
W prefekturze Nagano, w Japonii, Profesor Kenji Suetsuguwraz z fotografem Koichi Gomizauważyła wiewiórkę japońską (Sciurus lis) przekąski Amanita muscaria wiele razy przez kilka dni. Nie była to tylko muchomor sromotnikowy: w wędlinach tego zwierzęcia znajdowały się również Amanita pantherina, alias Czapka w panterkę grzyby. Jednak to, co zadziwiło zespół, to zdolność wiewiórki do wytrzymania śmiertelna trucizna które towarzyszą obu gatunkom grzybów psychodelicznych.
Profesor Suetsugu napisał . w czasopiśmie "Frontiers in Ecology and the Environment":
"Co ciekawe, zaobserwowaliśmy wiewiórkę japońską (Sciurus lis) rutynowo żywią się nie tylko A. muscaria ale także na innych Amanita gatunków, które są również trujące dla ludzi. Ta wiewiórka wróciła, aby się pożywić Amanita owocników przez kilka dni, co wskazuje na to, że może bezpiecznie spożywać "trujące" grzyby."
Zarodniki i wiewiórki
Po otrząśnięciu się z początkowego szoku zespół doszedł do wniosku, że japońska wiewiórka musiała w jakiś sposób wyewoluować, aby jeść trujące grzyby bez skutków ubocznych. Nowa teoria? Natura zawsze znajdzie sposób. Co z tego, że Amanita grzyby wykorzystują wiewiórki do rozprzestrzeniać zarodniki grzybów? Podobnie jak małpy zjadające owoce roślin i wyrzucające później nasiona.
Suetsugu wyjaśnił:
"Być może grzyby Amanita ułatwiają mutualizmy z odpornymi na toksyny wiewiórkami, które mogą rozprzestrzeniać żywe zarodniki, jednocześnie [blokując] wrażliwych na toksyny wrogów, co mogłoby negatywnie wpłynąć na przetrwanie zarodników".
Mutualizm występuje w przyrodzie, gdy dwa lub więcej gatunków korzysta ze swoich interakcji. Jest to rodzaj relacji win-win, symbiotyczna sytuacja dla wszystkich zainteresowanych; nie ma drapieżnika ani ofiary.
"Jeśli tak, to potencjalne rozprzestrzenianie się zarodników grzybów przez wiewiórki jest analogiczne do rozprzestrzenianie się nasion mutualizmw którym roślina oferuje nagrodę zwierzęciu jako rozsiewaczowi nasion".
Rozsiew zarodników amanity
Profesor Suetsugu chce jeszcze dokładniej zbadać japońskie wiewiórki. Tym razem na większą skalę, śledząc ruchy tych zwierząt w lesie. Następnie zarejestrowano, czy rozprzestrzeniają one Amanita zarodniki lub nie. Jedynym sposobem na uzyskanie pewności jest zbadanie kupy wiewiórki na obecność żywych zarodników.
Naukowcy piszą o tym nowym celu:
"Jak wiewiórki mogą bezpiecznie jeść Amanita grzyby? Jaką rolę odgrywają wiewiórki w Amanita rozprzestrzenianie zarodników? W jaki sposób dyspersja zarodników wspomagana przez wiewiórki przyczyniłaby się do [budowy] ektomykoryza relacje w obrębie tych ekosystemów? Pytania te zasługują na dalsze badania."
Jeżeli Amanita zarodniki mogą pozostać nienaruszone w żołądku i jelitach, to możliwe, że japońskie wiewiórki zostały "wybrane" do roznoszenia zarodników grzyba. Śmiertelna trucizna może mieć na celu zablokowanie pewnych zwierząt (np. jelenie, pandy czerwone lub niedźwiedzie) których wnętrzności rozkładałyby zarodniki.
Inne stworzenia, takie jak wiewiórka japońska, które są w stanie przetrwać obronę Amanity, otrzymywałyby za rozprzestrzenianie jej zarodników smakowity przysmak.
"Rola ekologiczna toksyn grzybowych pozostaje w dużej mierze niezbadana". napisali naukowcy. "Jedną z możliwych ról jest odstraszanie fungivores. Jednak grzybożercy nie zawsze są niekorzystni dla Amanitaponieważ mogą one rozprzestrzeniać nieuszkodzone zarodniki poprzez przewód pokarmowy".
Amanita Muscaria jako żywność
Czy wiesz, że niektórzy Japończycy również uwielbiają Amanitę jako przysmak? Choć gatunek ten znany jest przede wszystkim ze swoich toksycznych związków, to mieszkańcy lasów jako pierwsi spożywali Amanitę jako pokarm - oczywiście dopiero po usunięciu trucizny.
W 2000 r. badacz Allan Grady Phipps pisał o starożytnym japońskim użyciu Amanita muscaria, znanej lokalnie jako beni-tengu-take:
"Trujące owocniki Amanita muscaria są zbierane przez mieszkańców wsi Sanada Town w Japonii. Ci mieszkańcy górskich wiosek spożywają beni-tengu-take jako lokalny przysmakpomimo potencjalnego działania halucynogennego.
Japończycy stosują kilka metod detoksykacji organizmu beni-tengu-take, ale uważają, że marynowanie grzybów jest najbezpieczniejsza. Inne metody przygotowania to grillowanie i suszenie grzybów."
Wyjątkowa rola Amanity
Najnowsze odkrycia ponownie rzuciły światło na rolę Amanity i innych grzybów w zapewnianiu bujności i nienaruszalności lasów. Profesor Suetsugu zwrócił również uwagę na to, co dokładnie decyduje o tym, że Amanita Gatunek ten odróżnia się od innych grzybów występujących w lesie. Napisał on:
"Reprezentacyjny muchomor sromotnikowy Amanita muscaria odgrywa ważną rolę w utrzymaniu ekosystemów leśnych, tworząc mutualistyczne związki z różnymi drzewami.
"A. muscaria znany jest również z trujących właściwości jego składników halucynogennych, a mianowicie kwasu ibotenowego, muscimoli muskaryny. W ciężkich przypadkach zatrucia u ludzi może dojść do majaczenia, halucynacji, drgawek i (rzadko) śmierci.
"Typowym objawem jest wizualne zniekształcenie wielkości przedmiotów, zjawisko, które stało się podstawą zmieniające stan umysłu wydarzenia opisany w powieści Lewisa Carrolla z 1865 r. Przygody Alicji w krainie czarów."
Cud grzybowy
Natura znalazła sposób na uodpornienie japońskich wiewiórek na śmiertelną truciznę muchomora sromotnikowego i pantery. Dzięki temu są one doskonały czynniki rozprzestrzeniania się zarodników. Grzyby te odgrywają znacznie większą rolę w ekologii lasu niż dotychczas sądzono, a nie tylko są znane jako halucynogeny.
Od mutualistycznych relacji z różnymi roślinami, przez pomaganie drzewom w rozmowach, aż po tę szaloną przyjaźń z wiewiórkami? Psychodeliczne gatunki grzybów, takie jak Amanita oraz Psilocybe (aka prawdziwe grzyby magiczne i magiczne trufle) są z pewnością naukowym cudem do oglądania.