Wręcz przeciwnie. Magiczne grzyby i magiczne trufle, wraz z innymi naturalnymi halucynogenami, są znane od tysięcy lat i używane w wielu okolicznościach - od szamańskich rytuałów po wyprawy na bitwę. Rdzenne plemiona w Amazonii od dawna przygotowywały napary z ayahuasca, aby obcować z duchami w czasach kryzysu i świętowania. Ten trippiczny rodowód sięga aż do epoki kamienia łupanego, kiedy to plemiona łowców-zbieraczy żyły w kalifornijskich jaskiniach i zmieniały swoją świadomość za pomocą Kwiat datura. Historycy dość mocno ograniczyli złoty wiek psychodelii do grzybków, ayahuaski i rzadkich kwiatów - i jeszcze nie odkryli żadnych innych dowodów na używanie psychodelików przez starożytnych.
Aż do teraz...
Vilca Seeds in Molle Beer
W fascynującym nowym badanie opublikowane w Antiquity Journal, naukowcy odkryli 16 surowych nasiona vilca (znany również jako cebil) w południowym Peru. Nasiona, znane ze swoich silnych właściwości halucynogennych, mogły pomóc przedinkaskim Imperium Wari by "zahipnotyzować" ich drogę do pokoju. Ich ulubiona metoda? Rozgniatanie nasion vilca i szprycowanie tym narkotykiem kubków piwa podczas uczt.
Halucynogenne piwo było serwowane przez władców Wari podczas kameralnych przyjęć, aby promować przyjaźń i zaufanie. Prawdopodobnie w ten sposób Imperium Wari zaskarbiło sobie przychylność plemion Ameryki Południowej na około 400 lat, od około 600 do 1000 roku n.e.
Wari nie zawsze byli potężni w tym regionie, ponieważ w IX wieku stali się "późnymi migrantami". Tak więc, aby zaprzyjaźnić się z tubylcami, Wari połączyli psychodeliczne nasiona vilca z Anadenanthera colubrina drzewo z jagodopodobnymi owocami drzewo molowe (Schinus molle). Powstałym w ten sposób napojem imprezowym było piwo (lub "chicha") z około 5 procentami alkoholu. Nie jest zbyt oszałamiające, wystarczy, by rozgrzać się w chłodny peruwiański wieczór...
Autor wiodący Justin Jenningsktóry jest również archeologiem w Royal Ontario Museum, powiedział, że vilca była elitarnym składnikiem używanym tylko przez klasy polityczne i szamańskie. Powiedział Insiderowi:
"Uczty przez tysiąclecia były używane do cementowania kontroli politycznej w Andach. Innowacja Wari polegała na zrobieniu specjalny rodzaj piwa które mogłyby być powiązane z polityką Wari.
"Jeden, który zależał nie od masywnych festiwali, które zostałyby odnotowane później wśród Inków, ale zamiast tego od [czegoś] małego... podobnego do długiej, pijanej i prawdopodobnie całkiem rozkosznej kolacji".
Vilca Trip: Jak ayahuasca, ale łagodniejsza
Jak to było, gdy zażyło się nasiona vilca? Według badaczy, psychodeliczne doświadczenie jest bardzo podobne do "podpisu" ayahuasca, charakteryzującego się realistycznym doświadczeniem poza ciałem. Halucynogenna podróż jest znacznie złagodzona, gdy jest spożywana w całości. Dlatego też starożytni Peruwiańczycy woleli palić nasiona lub mielić je na proszek. Same nasiona vilca są jednak zbyt silne, by można było się nimi delektować w gronie przyjaciół - stąd dodawanie ich w formie sproszkowanej do piwa molle.
Jennings wyjaśnił w mailu do Insidera:
"[Vilca] jest silnym narkotykiem, który po wdychaniu szybko prowadzi do zaciemnienia, wymiotów i wizji. To nie jest narkotyk towarzyski".
Pytacie, co się dzieje, gdy vilca dodana jest do piwa molle? Mówi się, że psychodeliczne efekty trwać dłużejaczkolwiek w łagodniejszym stanie w porównaniu z jego surową formą nasion. To sprawia, że spotkanie pod jej wpływem jest o wiele przyjemniejsze. Idealna do rozluźnienia gości - i snucia tajnych planów dla Imperium!
"[Vilca in molle beer dała] gładszy, bardziej trwały haj... Wiesz, gdzie jesteś i z kim jesteś, ale wiesz też, że nie jesteś całkiem w tym samym miejscu, co na początku imprezy".
Halucynacyjna uczta
Zespół archeologów składał się z ekspertów z Peru, USA i Kanady. Odkryli oni surowe, niezmielone nasiona vilca podczas wykopalisk w Quilcapampa, wiosce Wari w południowym Peru. Typowe wykopaliska, tak? To, co ich zaskoczyło, to niemal idealny stan liczących 1100 lat nasion vilca. Stan wspomagany przez gorący i suchy klimat Ameryki Południowej (aka brak wilgoci, która mogłaby zepsuć towar).
Naukowcy znaleźli również inne dobrze zachowane artefakty, takie jak orzeszki ziemne, quinoa, ziemniaki i molle - owoce podobne do jagód, które znacznie wzmocniły trippowe efekty vilca.
powiedział Jennings:
"To, co zrobili Wari, to powiedzieli: 'Połączymy je... i kiedy je połączymy, będziemy mieli to wspólne doświadczenie'".
Wykopane nasiona vilca były prawdopodobnie luksusowym importem z południowego wybrzeża. Przywódcy Wari używali ich do halucynacyjnych uczt, które urządzali dla swoich ludzi.
Niestety, tradycja piwa vilca-molle nie przyjęła się w kolejnych latach. Imperium Inkówktóry zastąpił ten kosztowny trunek masowo produkowanym piwem.
"Inkowie oparli się na innych innowacjach Wari, ale wybrali inną drogę w odniesieniu do ucztowania, piwa i narkotyków."
Tajna strategia psychodeliczna
To była długoletnia zagadka dla historyków. Co z innymi artefaktami Wari, takimi jak kubki do picia i słoiki z drzewem vilca? (i jego strąki nasienne) namalowane na nich? Wreszcie mamy tu dowód archeologiczny: nasiona vilca były symbolem władzy politycznej, a za klucz służyły psychodeliczne uczty.
Véronique Bélisle, archeolog antropologiczny w Millsaps College w Mississippi, cieszył się, że zobaczył jej teorie o starożytnych Wari używających vilca, potwierdzone. Powiedziała ona National Geographic:
"Badania te wnoszą ważny wkład do andyjskiej archeologii, pokazując, że koloniści Wari organizowali uczty, podczas których serwowali swoim gościom chicha [piwo] zmieszane z vilca".
Nasiona Vilca były drogie i trudno było je znaleźć w tym regionie. Musiały być sprowadzane ze wschodnich stron Andów i dostarczane do Imperium przez karawany lam. Dzięki temu tylko przywódcy Wari mieli dostęp do vilca - i tylko oni byli w stanie ugościć fuego psychodelicznej imprezy w tamtym czasie.
Mówiąc o sile przebicia!
Wycieki prądu w Peru
Niedawne odkrycie nasion vilca w Peru pokazuje, że psychodeliki odgrywały kluczową rolę w kształtowaniu imperiów. Kto o tym wiedział? Mieszając sproszkowaną vilcę w piwie molle, starożytni wodzowie Wari upewniali się, że tylko oni miał moc organizowania najbardziej szalonych imprez w całej Ameryce Południowej. Ziarna Vilca budowały też przyjaźnie - co pomogło zabezpieczyć imperium na 400 lat. Powiedział Jennings:
"Byłeś w stanie odbyć podróż, doświadczenie poza ciałem do pewnego stopnia, ale było to dłuższe, łagodniejsze i mniej gwałtowne doświadczenie. Byłeś w stanie mieć to poczucie udania się gdzieś, odpłynięcia, ale z przyjaciółmi."
Teraz możesz łatwo zdobyć swoją ulubioną psychodeliczną dawkę online z naszego sklepu internetowego. Kilka pudełek super mocne magiczne trufle? Nie ma problemu! Internet sprawił, że trippy może mieć każdy, nie tylko cesarze, których stać na karawanę lam.