Jak w domu w słynnym wierszu Lewisa Carolla Jabberwocky z Przez szybę do patrzenia. Co by było, gdybyśmy powiedzieli wam, że słowo "berserk" nie tylko pochodzi od klasy Wojownicy wikingów wieki temu - ma również psychodeliczny pochodzenie też?
Epoka Wikingów
Większość ludzi postrzega mężczyzn Wikingów jako przerażających, brodatych szaleńców, którzy nosili hełmy ze skrzydłami. (lub rogi) którzy lubili rzucać się w wir walki, pozornie bez strachu. Ale czy tak było naprawdę?
Cóż, Norsemen ze Skandynawii zrobił najazdy, kolonizacje i grabieże w całej Europie. Nie bez powodu lata 793-1066 n.e. nazywane są okresem Epoka WikingówWikingów obawiano się z powodu ich czystej wściekłości i brutalnej siły.
Większość ludzi nie zdaje sobie jednak sprawy, że wściekłość wojowników Wikingów miała w sobie coś z transu. Można by nawet określić ich upartą siłę jako nieludzką - a wszystko to dzięki psychodelikom. Poznaj berserkerzy: klasa starożytnych wojowników Wikingów, którzy swoją szaleńczą odwagę na polu walki zawdzięczali magicznym grzybkom!
Berserkerzy: Starożytni Wojownicy Wikingów
Znawcy kultury staronordyjskiej opisują berserkerów jako grupę wojowników Wikingów, którzy byli znani w całej Europie ze swojej brutalności i transowa wściekłość. A co z ich nazwą? Słowo berserk oznacza "nie panuje nad gniewem lub podnieceniem" lub "dziki lub szalony" we współczesnym angielskim. Ale w języku staronordyjskim, berserkr było słowem na koszula na niedźwiedziaod kiedy wojownicy Wikingów nosili wydrążone skóry z głów niedźwiedzi. (lub innych drapieżników). Dlatego też nazywano ich również wojownikami niedźwiedzia, wojownikami dzika lub wojownikami wilka. Niektórzy wierzą, że legendy o wilkołaki może pochodzić od mieszkańców wsi, którzy zauważyli berserkerów wyjących w nocy.
Berserkerzy byli nie tylko potworami w walce; byli również mistrzami w sprawianiu, by ich wrogowie myśleli, że wikingowie są dosłowne bestie. Przed bitwą wpadały w szał krzyku, gryzły tarcze i wyły. Angielski uczony Hilda Ellis Davidson napisał kiedyś o tym zjawisku:
"[Berserkerzy] chodzili bez swoich płaszczy i byli wściekli jak psy gończe lub wilki, gryźli swoje tarcze... zabijali ludzi, ale nie działał na nich ani ogień, ani żelazo. Nazywa się to 'going berserk'."
Co to jest Berserkergang?
Wściekłość, jaką wikingowie okazywali swoim wrogom, nazywano berserkerang lub szał berserka. Berserków cechowała nadludzka siła, dramatyczna zmiana koloru skóry, opuchlizna twarzy, zgrzytanie zębami, ślinotok, drganie mięśni i oczywiście - niekontrolowane szaleństwo i wściekłość. Jak pisał XII-wieczny historyk i poeta Snorri Sturluson pisał kiedyś o berserkerach:
"Ludzie [Odyna] pędzili naprzód bez zbroi, byli jak szalone jak psy lub wilkii byli silni jak niedźwiedzie lub dzikie woły, i zabijali ludzi jednym ciosem, ale nie byli spaleni ani posiniaczeni. Nazywało się to Berserkergang".
Berserkerzy rzucali się do walki i rozcinali wszystkich na swojej drodze, głównie wrogów, a czasem także sojuszników. Gdy szał się uspokajał, wojownicy Wikingów stawali się bardzo słabi i chorzy, i spali przez wiele dni jak niemowlęta. Brzmi jak poważne "zejście", prawda?
Używanie grzybów psychoaktywnych przez wikingów
Historycy twierdzą, że berserkerzy celowo spowodowaliby to berserkergang frenzy by taking various drugs, such as grzyby psychodeliczne. Naukowcy twierdzą, że picie dużych ilości alkoholu może również tłumaczyć wściekłość i znieczulicę na ból wikingów. Ale czy to wystarczy, by utrzymać wściekłość przez wiele godzin?
Według badaczy, Wikingowie brali grzyby psychodeliczne, rzeczywiście, ale nie z Psilocybe różnorodność. To było bardziej prawdopodobne Amanita muscaria lub mucha agarowa grzyby i Amanita pantherina lub czapka pantera grzyb. Muchomor sromotnikowy jest nazywany w ten sposób, ponieważ może zabijać muchy, małe robaki i inne owady, z hemolizyna - substancję chemiczną, która rozkłada czerwone krwinki. Aż do czasów współczesnych, muchomor był używany jako spray na pluskwy w gospodarstwie domowym.
Zarówno muchomor sromotnikowy jak i kapturek pantery mogą wywołać przejściowa psychoza oraz delirium które trwają godzinami. Ale mogą być również toksyczne. Można tylko przypuszczać, że biedni wikingowie, którzy przypadkowo się zatruli, zostali wyskrobani z ksiąg historycznych. To w końcu mniej imponująca historia... Jednakże, zgony ludzi z powodu muchomora sromotnikowego są rzadki.
Dziki Delirium
W pracy z 1913 r, Dr. M. Roch z Genewy donosi o dzikim delirium czterech włoskich robotników po tym, jak zjedli 'bałagan z amanitami much'. Z tego wydarzenia, R. Gordon Wasson napisał:
"Delirium było po którym następuje seni uśpienie przez powrót do normalnej trzeźwości. Takie epizody musiały się zdarzać od najdawniejszych czasów i musiały wzbudzać respekt, który... naturalnie wzbudzałby wśród ludzi, których życie kształtowały wierzenia w siły nadprzyrodzone."
Oto zabawny fakt: Czy wiesz, dlaczego w Super Mario Bros., Mario zasila się i powiększa się po wchłonięciu czerwonego grzyba? To dlatego, że jest to muchomor sromotnikowy!
Jak mucha agarowa pomogła wikingom w bitwie
W przeciwieństwie do "prawdziwych" magicznych grzybków z psylocybinagłównym związkiem psychoaktywnym w muchomorze jest muscimol. Muscimol jest Receptor GABA agonista, co oznacza, że może powodować efekty senno-hipnotyczne i halucynogenne. Ponieważ mózg ma receptory GABA wszędzie, muscimol będzie miał wpływ na neurony w wielu regionach. Takich jak hipokamp, móżdżek i kora mózgowa, które kontrolują nasz emocje oraz podejmowanie decyzji.
Powiedzmy, że jesteś żółtodziobem, żołnierzem Wikingów, który po raz pierwszy bierze udział w bitwie. Denerwujesz się? Nie denerwuj się! Po zjedzeniu suszonych Amanita muscarilub muchomora, można się spodziewać, że szał zacznie się w ciągu 30 do 120 minut i trwać do pięć do dziesięciu godzin. Jest kilka poważnych skutków ubocznych, choć, w tym: nudności, ślinotok, drgawki mięśni, rozstrój żołądka, drżenie, i delirium - wszystkie klasyczne objawy berserkergang.
Inną psychoaktywną substancją chemiczną w muchomorze jest kwas ibotenowy. Znany również jako ibotenian, kwas ibotenowy łączy się z "przewodem" mózgu zwanym glutaminian. Glutaminian działa jak środek pobudzający (lub uderzenie pioruna w mózg). Podobnie jak muscimol, zarówno glutaminian, jak i kwas ibotenowy *są* toksyczne w dużych ilościach. Ale dla tych, którzy mogą je znieść (rozumiesz? nieść je?), Objawy to dezorientacja, dziwne wizje, ekstremalna radość i utrata pamięci po haju. Jeśli berserker zostanie zraniony, przeżuta mucha agarowa stępi ból...
Zdecydowanie nie dla osób o słabym sercu, co?
Grzyby Wesołych Szaleńców
Wojownicy niedźwiedzi. Pożeracze tarcz. Wilkołaki.
Minęły wieki od epoki wikingów, ale berserkerzy przerażający chwyt na temat wojny do dziś się trzyma. Zabawne, że ich szaleństwo na polu bitwy zawdzięczali żuciu suszonych grzybów agarowych? Istnieje ogólne przekonanie, że każdy, kto je Amanita muscaria umiera - rozsądny z powodu swoich toksycznych chemikaliów. Zupełnie inaczej było w przypadku dawnych wojowników Wikingów, którzy śmiali się w obliczu bitwy "no-f's-given".
Na szczęście muchomor sromotnikowy i kapturek pantery nie są jedynymi wesołe grzyby które mogą cię zasilić - jak Mario. Psilocybe w obu swoich formach - magicznych grzybów i magicznych trufli - jest dobrze znany z trippy zdolności do podnoszenia świadomości poprzez śmierć ego. Grzyby i magiczne trufle mogą poprowadzić Cię w kierunku samopoznania i przekształcić Cię w sposób, który jest całkowicie bezpieczny. Nie berserkergang potrzebny!