Psychodeliczny "Kościół Ambrozji

Jeden z takich kościołów w East Oakland, Kościół Ambrozji (COA), robi to właśnie od 2019 roku, kiedy miasto zdekryminalizowało naturalne psychodeliki, znane również jako 'enteogeny'. COA wybrał Zide Door Kościół roślin enteogenicznych jako lokalną "kaplicę" lub fizyczne miejsce: schronienie dla parafian, aby otrzymywać jointy i magiczne grzyby, słuchając cotygodniowych kazań założyciela kościoła Dave Hodges

Założyciel kościoła Dave Hodges w pełnej psychodelicznej regalii. Fot. Dave Hodges (@davehemp) via Instagram

Hodges uważa, że około 2 miliony lat temu pierwsi ludzie byli w stanie wymyślić pierwsze religie na świecie po odkryciu magicznych grzybków - i po raz pierwszy trippingu. Grzyby pozwalają człowiekowi przejść "każdy wymiar: niebo, piekło i wszystko pomiędzy".Hodges mówi, że dlatego bierze dawka heroiczna regularnie odwiedzać ten "przestrzeń czystego światła"

Jako założyciel kościoła mówi . the Kronika San Francisco:

"Nic nie istnieje oprócz jednej świadomości, która jest świadomością, którą nazywam Bogiem. Wierzymy, że jest to najprawdziwsza forma religii. posiadanie własnego, bezpośredniego doświadczenia z Bogiem".

Aby dołączyć do kościoła, trzeba wypełnić formularz zgłoszeniowy, w którym pyta się, czy pracuje się w organach ścigania. (lub rząd jako całość), oraz czy uważają, że dorośli powinni mieć możliwość używania lub zdobywania psychodelików w bezpiecznym miejscu. Pomimo miesięcznej opłaty $5, kościół nie ograniczyć ilość sakramentu, który członek może otrzymać, mówi Hodges:

"Wszystko zależy od tego, co jest im potrzebne do wykonywania własnej pracy".

2020 Raid by Oakland Police

W sierpniu 2020 roku, policja w Oakland otrzymała cynk, że Kościół Ambrozji jest "sprzedaż narkotyków". Spowodowało to nalot na Zide Door, łatwy do przeoczenia beżowy budynek przy 1216 10th Ave. w pobliżu East 12th Street. Policja skonfiskowała około $200,000 wartych magicznych grzybów i marihuany, trochę gotówki i komputery. Ich uzasadnienie? Kościół rzekomo działał jako punkt sprzedaży marihuany bez zezwolenia.

Zdjęcie z nagrania z monitoringu autorstwa Dave'a Hodgesa (@davehemp) na Instagramie

Czy to było legalne? Zależy od tego, jak zdefiniujesz "sprzedaż narkotyków"czego Hodges twierdzi, że nie robi... 

Przed najazdem, członkowie płacili $5 opłaty członkowskiej miesięcznie. (plus darowizny) aby otrzymać wyhodowane przez kościół magiczne grzybki lub trawkę. Popyt był tak duży, że Hodges wydał łącznie 60 000 kart członkowskich - a prawie 200 osób codziennie odwiedzało kościół, aby odebrać swoje grzybki lub marihuanę. 

Hodges powiedział gazecie:

"To nie jest tylko pretekst do sprzedaży narkotyków. To jest to, w co naprawdę wierzymy, że jest źródłem całej religii i naprawdę tym, czym religia powinna być."

Nadzór nagranie z nalotu widać około tuzina funkcjonariuszy, niektórych z bronią palną, podchodzących do wejścia do kościoła. Na nagraniu widać następnie ochroniarzy kościoła wychodzących z rękami w powietrzu. 

W samym kościele widać strażaków używających piły elektrycznej do włamania się do sejfu. Według Hodgesa, najazd spowodował co najmniej $50,000 szkód w budynku:

"Cieszymy się tylko, że nie spalili budynku robiąc to, co zrobili".

Hodges nadal nie odzyskał od Departamentu Policji żadnych magicznych grzybków, marihuany, gotówki ani komputerów. Domaga się nieokreślonego odszkodowania i chce odzyskać przedmioty z nalotu, nie wspominając o opłatach adwokackich.

Pozew złożony w sądzie federalnym

Pod koniec sierpnia tego roku Kościół Roślin Enteogenicznych "Zide Door złożył pozew w sądzie federalnym przeciwko miastu Oakland, jego Departamentowi Policji i konkretnemu policjantowi w sprawie nalotu sprzed dwóch lat. Pozew o prawa obywatelskie twierdzi, że przez dyskryminujący przekonania religijne, lokalna policja naruszyła prawa Kościoła wynikające z Pierwszej i 14. poprawki. 

Photo via Wholecelium

Sprawa jest jeszcze w toku - co oznacza, że miasto i jego Departament Policji nie zostały jeszcze doręczone z pozwem. Niemniej jednak, pozew może służyć jako papierek lakmusowy, jak dalece "wolność religijna" może zwolnić osobę z istniejącego prawa. Czy można pozwolić kościołowi na wydawanie uprawnionym członkom jointów z marihuaną i shounenów jako "sakramentów"? (tzn. ci, którzy płacili dziesięcinę $5) gdyby nie była zarejestrowana jako poradnia? 

Erwin Chemerinsky, dziekan szkoły prawniczej UC Berkeley, mówi, że prawa stanowe są w tym przypadku ważniejsze od przekonań religijnych.

Dziekan wyjaśnił San Francisco Chronicle:

"Dolna linia jest taka, że obrona pierwszej poprawki jest mało prawdopodobna, aby odnieść sukces [stając się] oskarżeniem prawa państwowego".

Równa ochrona

Według pozwu, ponieważ parafianie używają magicznych grzybów i marihuany jako sakramentu, nalot był bezpośrednim naruszeniem ich wolności religijnych. 

Oakland's "odrzucenie jakiegokolwiek wniosku" dla "ich działania" zablokował ich prawa do swobodnego wyznawania religii - czytamy w skardze - naruszając tym samym Klauzula Równej Ochrony 14. poprawki.

Hodges argumentuje, że kościół jest zwolniony z uzyskania takich samych pozwoleń jak "normalna poradnia", ze względu na Pierwszą i 14 Poprawkę. Jeśli jednak dano mu szansę, założyciel COA przyznał gazecie, że "byłoby miło" aby uzyskać pozwolenie na prowadzenie działalności jako dyspensarium - tak, że policjantom nie pozostaje nic innego, jak tylko "zostaw nas w spokoju".

Sakrament czy sprzedaż? 

Podczas gdy Oakland jest gwałtownie rozszerzenie jego dostęp do substancji kontrolowanych, używanie shrooms i magicznych trufli jest nadal nielegalne w świetle prawa stanowego i federalnego. To nie jest technicznie dozwolone, z prawnego punktu widzenia. Od początku 2022 r, psylocybina, aktywny składnik grzybków magicznych, został zaliczony w Oakland do "najniższego priorytetu" w zakresie przestępstw, zwanych również byciem "zdekryminalizowany"

Jeszcze w 2019 roku rada miasta podjęła uchwałę o zaprzestaniu aresztowania osób używających magicznych grzybów i innych "roślin enteogenicznych" - taką, na którą kościół powołał się w swoim pozwie przeciwko miastu i jego Policji. 

Photo via Wholecelium

Wkrótce Hodges musi przekonać sędziego, że jego kościół rzeczywiście używa psilocybiny i marihuany do celów religijnych. Ma również nadzieję, że Kościół Ambrozji otrzyma zwolnienie z obowiązku używania substancji z listy 1, podobnie jak w przypadku peyote jest zwolniony do użytku rytualnego przez Kościół rdzennie amerykański (NAC).

Jednak policja w Oakland twierdzi, że miesięczna opłata $5 COA w zamian za sakramenty psilocybiny i marihuany jest tak samo jak nielicencjonowany handel narkotykamiczyniąc tym samym nalot ważnym. Hodges odrzucił to twierdzenie i napisał w pozwie, że jego kościół i Zide Door "głoszenie kazań przeciwko niereligijnemu używaniu narkotyków i alkoholu".

"...[Kościół tworzy] postępowe i twórcze doświadczenie kultu dla swoich członków, oferując medytację, modlitwę i grupy studyjne," czytamy w skardze. 

Dodaje, że. "szczere, sakramentalne stosowanie roślin i grzybów enteogenicznych, w tym konopi i psilocybiny" jest "centralny i zasadniczy" do ich religii.

Psilocybina Kazanie

Hodges powiedział Kronika San Francisco że pozew ma na celu pociągnięcie policji z Oakland do odpowiedzialności za nalot na kościół "nielegalnie"i prosić miasto o poszanowanie dogmatów ich religii. Kim oni są, żeby mówić, co to jest święte doświadczenie?

W swoich cotygodniowych kazaniach w budynku w Oakland, Hodges ubierał się w szaty wyszywane liśćmi konopi. Mówił wtedy o swojej ostatniej magicznej podróży po grzybach i "spostrzeżenia" odkrył podczas wizyty "te głębokie sfery". A przed COVID-em parafianie rozdawali jointy i shroomy przed kazaniem. 

Photo by Dave Hodges (@davehemp) on Instagram

Zabawny fakt! 

Czy wiesz, że ze względów bezpieczeństwa kościół nie pozwalają członkom brać psychodeliki na miejscu? Zamiast tego, prosi się ich o branie shroomów i marihuany tam, gdzie nie będą musieli prowadzić samochodu. (lub obsługiwać ciężkie maszyny) przez co najmniej 8 godzin. To ma sens, prawda? 

Obecnie jednak kościół jest cichy jak, no cóż, mysz kościelna. Od czasu COVID, Hodges miał tylko jedno osobiste kazanie, w lutym, na które przyszło około 24 osób. 

Shrooms jako doświadczenie religijne

Nie wiadomo, czy pozew Hodgesa utrzyma się w sądzie. Jedno jest jednak pewne: powstanie badania psychodeliczne oparte na dowodach  jest w stanie przekonać sędziego do siebie - lub przynajmniej dać mu drugie spojrzenie. Naturalne antydepresyjne korzyści psilocybiny to dar od Boga, teraz bardziej niż kiedykolwiek. 

Jesse Choper, profesor prawa na UC Berkeley, uważa, że Kościół Ambrozji może mieć sprawę, jeśli ich religia naprawdę widzi magiczne grzybki lub marihuanę jako wymóg:

"Jeśli to nie jest fikcyjny biznes, to powiedziałbym, że palacze mają całkiem niezłą sprawę".

Mamy nadzieję na trochę tej słodkiej boskiej interwencji!