Dziś cofniemy się do grudnia 2014 roku, kiedy to pewien muchomor biało-czerwony o silnych właściwościach halucynogennych został zauważony w prywatnych ogrodach królowej w Pałacu Buckingham.
Uwielbiana prezenterka telewizyjna i zawodowa ogrodniczka, Sir Alan TitchmarshPodczas kręcenia świątecznego odcinka potknął się o magicznego grzyba:
"To była niespodzianka, ale pokazuje to tylko, jak bardzo zróżnicowane są gatunki".
Sir Titchmarsh odnosił się, rzecz jasna, do grzyb muchomor sromotnikowy - Gatunek magicznego grzyba, który jest dość powszechny. Ale wciąż zaskakuje fakt, że rośnie on bez kontroli w prywatnym ogrodzie królowej...
Tylko jeden z wielu dla Jej Wysokości
Amanita muscarialub grzyb muchomor sromotnikowy, jest bardzo toksyczny dla ludzi (chociaż religie na Syberii, jak również starożytne Celtyccy druidziużywali go dla jego halucynogenów). Ale w przeciwieństwie do "prawdziwych" grzybów magicznych z psylocybinagłównym związkiem psychoaktywnym w muchomorze jest muscimol.
W przeciwieństwie do grzybów psilocybinowych, muchomory sromotnikowe mogą powodować wymioty i niskie ciśnienie krwi w przypadku ich spożycia. Podniecające? Tak. Bezpieczny? Nie!
Muchomor sromotnikowy często rośnie w pobliżu wiecznie zielonych drzew lub pod drzewami liściastymi, które można znaleźć w rozległym ogrodzie królowej. Dlatego też grzyby prawdopodobnie wyrosły naturalnie, a nie zostały celowo zasadzone.
W oficjalnym oświadczeniu, urzędnicy Pałacu Buckingham powiedzieli:
"W pałacowym ogrodzie znajduje się kilkaset gatunków grzybów, w tym niewielka liczba naturalnie występujących grzybów muchomorów. Jak wyjaśnia program, są one korzystne dla drzew, zwiększając ich zdolność do pobierania składników odżywczych."
Grzyby królowej dostarczają pożywienia muchom, które odgrywają ogromną rolę w całym łańcuchu pokarmowym. Dzikie grzyby służą również jako miejsca lęgowe dla chrząszczy.
Grzyby dla szamanów na Syberii
Grzyb muchomor sromotnikowy ma głęboką historię związaną z tradycją bożonarodzeniową. Na Syberii wiejscy szamani karmili tym grzybem swoje renifery. (którego nerki i wątroba mogą wypłukać truciznę). Następnie usiedliby do pić mocz reniferów żeby rozłożyć się na śniegu. Renifer Tek, anyone?
W ramach rytuału przesilenia zimowego szamani rozdawali muchomory jako prezenty dla miejscowych rodzin, wrzucając je do kominów wiejskich chat. Wszystko to w przebraniu Amanita muscaria. Hmm... brzmi znajomo?
Sir Titchmarsh nie mógł natknąć się na te grzyby w lepszym momencie. To zakazany kawałek historii Bożego Narodzenia.
Fly Agaric dzisiaj
W Wielkiej Brytanii, gdzie Pałac Buckingham jest wielki, magiczne grzyby (a przynajmniej te "właściwe") pozostają nielegalne.
"Od 18 lipca 2005 roku zarówno świeże, jak i "przygotowane" (czyli suszone, gotowane lub zrobione na herbatę) grzyby psylocybinowe stały się nielegalne w Wielkiej Brytanii; świeże grzyby były wcześniej powszechnie dostępne, nawet w sklepach, ale sekcja 21... uczyniła świeże grzyby psychodeliczne ("grzyby zawierające psylocybinę"), narkotykiem klasy A."
W przeciwieństwie do grzybów psylocybinowych, muchomory sromotnikowe nie spowodują, że zostaniesz aresztowany... prawdopodobnie dlatego, że najpierw byś się zatruł. Więc nawet nie ryzykuj! Mogą być ładne, ale będzie zabije cię, chyba że jesteś syberyjskim szamanem.
Co o tym sądzicie? Czy królowa jest rzeczywiście mykologiem amatorem? Czy zawsze podejrzewaliście, że Mikołaj jest grzybem?