Od pulsujących ścian, przez fraktalne wzory, aż do pełnych halucynacji i projekcje podświadomego umysłu a może nawet złożyć małą wizytę mieszkańcom innych wymiarów, (patrzymy na Ciebie, Elfy maszynowe), mogą pokazać nam widoki, w które nigdy byśmy nie uwierzyli, a wszystko to w zaciszu naszych własnych domów.
Wirtualna rzeczywistość (VR) symulacja kontynuuje przyjść na w skokach i granicach. Zuckerberg i jego pokroju pracują na krawędzi krwawienia zestawu słuchawkowego VR, popychając technologię do przodu, jak mówimy. Niektórzy ludzie już mają te zestawy w swoich domach. Są świetne do gier, spotkań online lub po prostu do śmiechu. Ale czy mogą mieć inne zastosowania?
Czy można połączyć terapię psychodeliczną z VR?
W zeszłym roku grupa australijskich badaczy udała się z pielgrzymką do Holandii, aby zapytać, czy uczestnicy psychodelicznego odosobnienia chcieliby wziąć udział w badaniu. ekscytujące nowe badanie. I na szczęście wielu uczestników dwudniowych rekolekcji było chętnych, by spróbować. Wzięli psylocybina co i tak planowali, a następnie kilka godzin później, gdy efekty zaczynały się ścierać, zakładali dostarczone przez badaczy zestawy słuchawkowe VR.
Niebo pełne świecących gwiazd
To co zobaczyli po założeniu słuchawek to spokojne otoczenie na zewnątrz, z niebem pełnym świecących gwiazd. W świecie VR, w którym się znaleźli, uczestnicy mogli, a nawet byli zachęcani, do wyrywania gwiazd z "nieba" i używania ich jako urządzenia do nagrywania dźwięku. Dzięki temu mogli mówić do siebie o swoich doświadczeniach z ostatnich kilku godzin, zwłaszcza w szczytowym momencie podróży.
Nagrania dźwiękowe, których dokonali, utworzyły następnie konstelację migoczących gwiazd, która reprezentowała ich doświadczenia.
Następnego dnia kontynuowali swoją przygodę z VR i mieli dostęp do nagrań, które wykonali. Mogli je wykorzystać do rozpakowania i przeanalizowania swoich doświadczeń. W wirtualnym świecie mogli zdecydować się na "odżywianie" i koncentrowanie się na pewnych gwiazdach, podczas gdy inne "gwiazdy" lub części ich doświadczenia mogły odejść. Działało to jako forma integracji i akceptacji. Niektóre z gwiazd mogły zostać spalone w wirtualnym ognisku, podczas gdy inne mogły zostać zasadzone, aby wyrosnąć na drzewa.
Czy przy możliwości tego rodzaju doświadczeń można się dziwić, że te dwie oddzielnie rozwijające się dziedziny - terapia psychodeliczna i technologia zestawów słuchawkowych VR - w końcu się splotą?
Australia przejmuje psychodeliczną pałeczkę
Jak my ostatnio zgłoszony, od lipca psychiatrzy w Australii będą mogli przepisywać psilocybinę na depresję oporną na leczenie, a MDMA na zespół stresu pourazowego. (Po procesie zatwierdzania).
Naukowcy testujący MDMA i ketaminę jako leki dla zdrowia psychicznego badają również możliwość włączenia VR do terapii psychodelicznej.
Duża część tej pracy odbywa się w Australii, gdzie grupa badaczy opracowuje pierwszy na świecie - protokoły leczenia wspomaganego przez VR.
Czy zestaw słuchawkowy VR może pomóc w zintegrowaniu wniosków z podróży psychodelicznej?
Po pierwsze musimy zrozumieć, jak zwykle działają zabiegi terapii psychodelicznej.
Generalnie wyróżnia się trzy fazy leczenia -. przygotowanie, dozowanie (lub potknięcia), oraz integracja.
Przygotowanie: W fazie przygotowawczej terapeuta wyjaśni pacjentowi, jak będzie działał konkretny psychodelik, który bierze. Omówi rodzaje doświadczeń, które mogą się pojawić i jak je przetworzyć, jeśli lub kiedy się pojawią. Pacjent i terapeuta wspólnie ustalają "intencję". Jest to prawdopodobnie kwestia lub emocja, na której pacjent chce się skupić podczas terapii.
Dozowanie (lub potknięcia): W fazie dozowania pacjent otrzymuje substancję (substancje) psychodeliczną i zwykle pozostaje sam, choć nie bez opieki, gdyż terapeuta jest pod ręką, by wesprzeć go, jeśli będzie potrzebował pomocy.
Integracja: Integracja rozpoczyna się zwykle następnego dnia. Rolą terapeuty jest wydobycie emocji i spostrzeżeń, które ujawniły się podczas podróży, a następnie zidentyfikowanie i przeanalizowanie podstawowych tematów. Okres integracji, w teorii, trwa w nieskończoność, dzięki kolejnym sesjom terapeutycznym, jak również ciągłej pracy wykonywanej przez pacjenta.
Integracja może być trudna
Ten ostatni krok może być jednak trudny do osiągnięcia. Agnieszka Sekula, współzałożycielka Enosis Therapeutics i doktorantka na Uniwersytecie Swinburne wyjaśniła. Discover Magazine;
"Głównym problemem, który widzimy z tym podejściem jest to, że doświadczenie psychodeliczne jest zazwyczaj emocjonalnym, ucieleśnionym, doświadczalnym typem sesji".
"Natomiast ramy psychoterapii psychodelicznej nadal opierają się w dużym stopniu na terapii rozmownej, która jest procesem znacznie bardziej poznawczym i analitycznym."
Sekula twierdzi, że być może wypełnienie luki między podróżą a integracją poprzez pomoc pacjentowi w przypomnieniu sobie jego doświadczeń może zrobić różnicę.
"Integracja początkowo opiera się na próbie przypomnienia sobie, próbie ponownego połączenia się z tym doświadczeniem, a następnie przetworzenia go".
"Staramy się, aby ten pierwszy element był jak najłatwiejszy i jak najbogatszy, aby jak najwięcej tego materiału zostało nagrane.
"A wtedy łatwiej jest pacjentowi i terapeucie zanurkować w to głębiej i zbudować na tym jak najwięcej".
Enosis wykorzystuje VR jako narzędzie terapii psychodelicznej
W 2020 roku Sekula i Prash Puspanathan, lekarz medycyny, założyli Enosis Therapeutics. Firma miała na celu zbadanie wykorzystania wirtualnej rzeczywistości jako narzędzia do terapii psychodelicznej. W marcu 2022 roku współpracowali z profesorem Luke'em Downeyem, aby być współautorem pracy wyjaśniającej ich pomysły. Został on opublikowany w czasopiśmie Granice psychologii.
To właśnie doprowadziło do podróży do Holandii, gdzie ich teorie i pomysły zostały faktycznie wprowadzone w życie. Zaprojektowali już, zbudowali i przetestowali swój świat VR z falami, ogniskiem i nagrywającymi dźwięk migoczącymi gwiazdami. Świat ten miał być środowiskiem, które pacjenci mogliby sami kształtować, aby odwzorować swoje psychodeliczne doświadczenia.
Terapeuta mógł widzieć, co widzi pacjent, ale nie mógł wejść z tym w interakcję, ani faktycznie wejść do świata. Nagrania audio i inne dane należały do pacjenta i były przechowywane na laptopie, na którym działał program VR.
Pacjent może powrócić do świata VR w trakcie leczenia i dalej go kształtować. "płótno wielozmysłowe".
Nagrania głosowe zostały uznane przez uczestników za najsilniejsze narzędzie przypominania sobie ich doświadczeń. Sekula wyjaśniał;
"Przypomina im się, jak wyglądało doświadczenie, słysząc relację z tego doświadczenia własnym głosem, z tymi wszystkimi wyrazami i ładunkiem emocjonalnym, który jest związany z głosem".
Zachęcający początek
Jedną z początkowych obaw dotyczących VR w terapii psychodelicznej było to, czy ludzie będą skłonni używać jej podczas swoich psychodelicznych doświadczeń. Niektórzy członkowie społeczności psychodelicznej byli sceptycznie nastawieni do jej potencjalnego wpływu na prawdziwe doświadczenia mistyczne. Jednak około 50% uczestników odosobnienia było otwartych na eksperymentowanie z VR, a 90% wyraziło chęć ponownego jej użycia. Uczestnicy zgłaszali lepsze przypominanie sobie swoich doświadczeń podczas korzystania z VR, co poprawiło ich refleksje na temat podróży.
Niektórzy anonimowi uczestnicy stwierdzili;
"Wspomnień było więcej niż myślałem. Myślałem, że nie potrzebuję gwiazdy, żeby to nagrać, ale potem faktycznie powiedziałem więcej niż pamiętam."
"VR pomogło mi zastanowić się nad doświadczeniem, zachowało cudowność; już nie potykasz się, ale przypomina ci o tym magiczna wizja".
"Gwiazdy podsycane wspomnieniami były pomocne w porządkowaniu umysłu".
Obiecujące wyniki i plany na przyszłość
Sukces terapii psychodelicznej wspomaganej VR utorował drogę do większych prób. Firma Enosis nawiązała współpracę z Ovid Clinics, znaną z wykorzystywania ketaminy w leczeniu chorób psychicznych. W nadchodzącym badaniu klinicznym uczestnicy będą mieli możliwość włączenia protokołów wspomaganych VR wraz z leczeniem psychodelicznym, co stanowi kolejną nowość w dziedzinie terapii psychodelicznej.
Debaty i sceptycyzm
Niektórzy zwolennicy terapii psychodelicznej są jednak ostrożni wobec rosnącego zainteresowania wirtualną rzeczywistością.
MAPS założyciel, Rick Doblin, podzielił się swoim sceptycyzmem wobec tego, co nazwał "guided imagery".
"Masz program VR, który ma w jakiś sposób przypominać ci twoje wewnętrzne wyobrażenia, więc nie będzie on tak precyzyjny jak twoja własna wyobraźnia". powiedział.
Zasadniczo, pyta Doblin, jaki jest sens nakłaniania AI do replikowania tego, co już teraz może rozkwitać w naszej wyobraźni?
Dodatkowo Doblin wskazał na liczbę badań klinicznych, które wykazały, że terapie wspomagane psychodelikami były skuteczne bez pomocy VR. Należała do nich niedawna próba MAPS z MDMA w leczeniu PTSD. Przy wskaźniku sukcesu 88%, Doblin zapytał;
"Jest 12 procent osób, które nie odpowiadają na pytania. Czy VR by im pomogło?"
Trwają debaty na temat potencjalnych korzyści i ograniczeń terapii psychodelicznej wspomaganej VR.
Z lub bez VR Psychodeliki wciąż pomagają nam widzieć
Tak więc, przy podzielonej społeczności psychodelicznej, tylko czas i więcej prób pokażą, czy VR stanie się niezbędnym narzędziem w terapii psychodelicznej. Do tego czasu możemy nadal cieszyć się wizualnymi efektami psychodelicznej podróży naszym umysłem.